Jeż - wiersz
Idzie drogą sobie jeż
Jeżu może jabłko zjesz
nie chcę jabłek a ślimaki
mogą także być robaki
Jeżu dziwna twoja dieta
może skosztujesz kotleta
już ja swoją mieć tam wolę
to co w ziemi nie na stole
Idzie jeż idzie jeż
po co kolce nosisz też
co ci po nich Panie Jeżu
kiedy igły na kołnierzu
Kolce mnie przyozdabiają
pewność i ochronę dają
są praktycznie niesłychanie
z nimi nic mi się nie stanie
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.