jedyna - wiersz
Jedyna
Wybacz mą natrętność
ciekawość zbójecką
nie jestem tytanem
nawet półbogiem nie jestem.
Na górze Olimp
nie zasiadam
jestem tylko tutaj
na tym złym padole.
Twym wiernym sługą
i poddanym, do czasu
aż wszystko legnie
w gruzach zapomniane,
wtedy wstanę
i zacznę od nowa
jak przystało
nadziei,
nadziei słowa.
Łódź 05.02.2014 Mirosław Pęciak
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2017-08-24 14:27:01