Jak siostre - wiersz
Jak siostre pokochalam
Wiersz ten dedykuje mojej siostrze
Raz jest dumna,
raz komiczna
raz drazliwa ,apatyczna.
Skacze,spiewa,podryguje,
to znow w ciszy szydelkuje.
Z Sawa
na spacerki chadza,
to w ogrodku
cos przesadza,
raz rozmowna,
to krzykliwa -
zwlaszcza gdy sprobuje piwa.
W towarzystwie wprost bryluje,
wszystkich soba absorbuje.
W krytycyzmie - bardzo sroga,
choc nie zawsze czuje wroga.
Tkliwa,szczera,platoniczna,
czasem szorstka i cyniczna.
Swego Jasia kokietuje...
...chociaz czasem ignoruje.
Modnie czasem jest ubrana,
czy z wieczora,czy od rana.
Wciaz na wczasach wszedzie bywa
zwiedza,plywa...choc..............leniwa.
Duzo czyta,krytykuje
mowi prawde i blefuje.
Koneserem sztuki jest,
chociaz trudny tego test.
Troche chlodna,z lezka bywa,
lecz zyczliwa - sprawiedliwa.
W matematyce - wrecz ospala
wciaz cyferki poplatala,
i tak w sumie ja..............chromoli
bo ja od niej glowa boli.
Gdy na treme jej sie zbiera,
lampka wina ...rozwesela.
Tylko jedna ja ja mialam,
i jak siostre pokochalam.
czarnulka1953 ( Urszula Bremer)
Dodany: 2012-02-18 21:41:03
Dodany: 2012-02-18 21:18:55
Dodany: 2012-02-18 21:12:54