Grzech - wiersz

Autor: Jesssica
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

Bez zbednej mapy i pieniędzy
trafisz do wrót mojej twierdzy.
Do swego łoża ognistego Cię zaproszę
i o bliskość Twoją poproszę.

 

Do nagiego przylgnę ciała,
a radość będzie to niemała.
Anielska dziecina pragnienia twe ukoi
i w doznania noc upoi.

 

Aż noc w dzień się zamieni,
a my nadal nocą okrążeni.
Odlecimy w swój eden
pierwszy raz lecz nie jeden.

 

Razem wzniesiemy się na wyżyny pożądania
i poznamy tajniki swego oddania.
Do góry polecimy do raju bram,
a tam... tylko my - sam na sam.

 

W ciałach splątani,
w doznaniach skąpani.
Złączeni niczym dwa krzewy,
w samym stroju Adama i Ewy.

 

Bo wystarczy nam negliż miłosny
i nasz uśmiech szczery i radosny.
Wraz z pocałunkami co wzajemnie ze swych ust kradniemy,
z dotykiem jak ciała w euforię wprawia, tylko my wiemy.

 

Bo ciała dygoczą gdy w otchłań skoczą
bez grawitacji i bez zbędnej spacji.
Bo mają już swój grzech miłości wieczny,
niezrozumiały i piekielny, lecz konieczny.

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Avatar uĹźytkownika - Jesssica
      Jesssica
      Dodany: 2013-02-07 14:47:39
      0 +-
      Spoko, dzięki za lekcje. Za zaproszenie do przeczytania wiersza również dziękuje. Za bardzo nie spodobał mi się, a więc pozostanę przy swoich rymach:) Pozdrawiam
      Reklamy
      O autorze
      Jesssica
      Użytkownik - Jesssica

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2014-01-21 18:22:30