Głupek - wiersz
Głupek
Uknuł sobie głupek, we łbie,
Zamiast mózgu- że ma kiełbie.
I po wsi się wciąż obnosi,
Że akwarium we łbie nosi.
Często siada u strumyka,
Kędy często pstrąg przemyka.
I prowadzi z nim rozmowę,
Iż ma pełną rybek głowę.
We wsi wszyscy z tego znają,
Kiełbie we łbie, nań wołają,
A on dumnie ją podnosi.
Mówcie kiełbie, mówcie prosi.
Nawet żaby w stawie znają,
Wieczorami z nim kumkają.
A on cicho bez poznaki,
Wrogie włączył żabom raki.
Choć dla żaby rak, pokraka,
Boi się panicznie raka.
Do rozmowy z nim nie siada,
Woli rybkę mieć sąsiada.
Nawet sroka jednooka,
Podejrzała u potoka.
Jak bezmyślne snuł rozmowy,
Garścią wodę lał do głowy.
Wyłożywszy wsio na ławę,
Zyskał złą, lecz zawsze sławę.
I nie ważne - byle jaka,
Dlań jest sława, choć pokraka.
Józef Bieniecki
Dodany: 2011-09-10 10:40:10
Dodany: 2011-09-09 23:18:40
Dodany: 2011-09-09 23:08:05
Dodany: 2011-09-09 23:05:51