Garnek - wiersz
Zaciekawiony hałasem nierozsądnie zajrzałem pod firankę pamięci w moim umyśle
A tam był tylko
garnek
na ogniu
z wrzącą wodą
Niezdarą będąc oczywiście wpadłem do niego
Więc jakby mnie ktoś szukał
to ja się teraz gotuję
al dente
oby nie za długo
oby nie
do miękkości
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2021-10-25 22:36:12
:)