Dusza - wiersz
Idę drogą,trud ją ścieli,
W dni powszednie do niedzieli.
Sztukę życia choć posiadłem,
Wiele razy znów upadłem.
Ale w środku takie coś,
Miły,mądry mieszka gość.
Bóg w dobroci dał nam sztukę ,
By wspomagać nią naukę.
Chociaż czasem wiek upływa,
Ciągle mieszka we mnie żywa.
Stawia opór,bo rogata,
Kiedyś spłynie w dal skrzydlata.
Rozjuszonej sam się boję,
Bo za dużo-jest nas troje.
Gdyby nie mój Anioł Stróż,
Bym nie istniał pewnie już.
Czas przychodzi-się wyciszę,
Fantazyjne myśli słyszę.
W Ducha Łasce zatopiona,
Myślą jestem-myślą ona.
Dziś nie boję się powiedzieć,
Trzeba usiąść-cicho siedzieć.
I na skrzydłach unieść tam,
Gdzie nie jestem sam na sam.
Józef Bieniecki
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.