Drewniany głos - wiersz

Autor: zbigniew
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Nie trzeba się żalić

Lepiej być Pinokiem

Tyle drzew wokół

W betonowych skwerach

Obojętnie patrzy

 

Dziadek puszki zbiera

Właśnie Jolkę

Potrącił samochód

Nikt nic nie widział

Tylko kilka osób

 

W blokowisku impreza

Flaszka leci przez okno

Czy, to ważne ,kto ?  kogo ?

Leje gdzie popadnie

Franek umierając

Ładnie się uśmiechał

 

Jutro w prostych słowach

Prasa , to pozbiera

I wszystko opisze

Drewniany literat

 

 

Najpopularniejsze wiersze
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      zbigniew
      Użytkownik - zbigniew

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2011-08-02 10:13:57

      Top 10 wierszy