Dla mojego kucharza - wiersz
Znam pewnego kucharza
jego talent mnie przeraża.
Gdy widze co w kuchni wyczynia
do zdjęcia jego fortucha się to przyczynia.
Jak on traktuje przyprawy
a jaki on żwawy!
Chciałabym być przez niego karmiona
jego dań jestem spragniona.
Gdy widzę jak dania dekoruje
czuje że mnie kokietuje.
Chciałabym, aby mnie spryskał bitą śmietaną
a później próbował mnie całą.
I te czarodziejskie zapachy,,,
hmm..chodz do mnie wspaniały..
Posyp mnie solą i pieprzem
niech poczuję, że grzeszną jestem.
Dodaj do mego życia ciut pikanterii
tylko nie rób tego w pizzerii.
Mogę być Twoim kolejnym daniem
a nad ranem nawet śniadaniem...