Dla ciebie jestem - wiersz
Jestem wodą
poję nadzieją
jej krystlicznym smakiem
początkowo wydawało ci się
że nie smakuję niczym szczególnym
urażona wrzuciłam nas do leśnego potoku
niespodziewanie
smak mój nabrał dla ciebie gorzkosłodkiej nuty
jestem ogniem
którego nie sposób dostrzec
bez iskry czułości
to ona rozpala
płomień
w który bez zastanowienia
wkładasz dłonie
zadziwiający
jest twój brak obaw
jestem wiatrem
mówiłeś
i wplątywałeś się w rozwiany
mną i tobą
łan mych włosów
gubilismy się w nich
ustami odnajdując drogę
warkocz zaplatałeś ze mnie
a ja plotłam ze szcześcia
coś trzy po trzy
jesteś głodem, mówileś
który pali wnętrzności
niezaspokojony
świadomością
otwierałeś mnie na oścież
twojego i mojego
nasycenia
splątując się
warkoczem żywiołów
scalamy się w doskonałość