Deszcz - wiersz

Autor: biskup72
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

pada drugi dzień
wcześniej nie zwracałem na to uwagi
ptaki 
to one dopiero pokazały
jak można zmoknąć
siedzą na kominie 
a ja zza szyby próbuję zrozumieć 
dlaczego nie noszą parasoli

 

przykułem się do biurka 
i zerkam co chwila 
czy powrócił piękny widok na niebo
cumulusy i błękit
to było
to pamiętam 
zanim zamyśliłem się nad sobą

 

teraz jakoś wszystko zgniło
stało się mało strawne
gorzkie w smaku
to pewnie ta dieta którą sobie zadałem
żeby przeczyścić resztkę rozsądku
pozostała kolka
bólu wątroby
którą próbuję utopić w wódce i papierosach

 

zadręczam pióro mażąc kartki
nadal białe
jedynie dziura pozostała
po wymazanym wyrazie twarzy
i przekreślonych słowach

 

pada drugi dzień
a mi się nie chce sprawdzić
jaka jutro będzie pogoda

 

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      biskup72
      Użytkownik - biskup72

      O sobie samym: człowiek
      Ostatnio widziany: 2015-01-20 09:20:31

      Top 10 wierszy