Cześć i chwała chęci mordu - wiersz
Patrząc, jak zakrwawiony idziesz,
w dłoni dzierżąc miecz,
przypominasz demona.
A wszystko to, by ochronić kochanych.
Demonie, twe krwawe ręce
sięgają dale niż miecz
wbity w pierś pułkownika wrogiego.
Pewnego dnia twoja żądza
stoczy się na przyjaciół
zapominając, że są ci bliscy.
Pożre wszystko, co nienawidzi
i wszystkich, których kocha
zatopi w morzu krwi.
Potem wypłaczesz swe serce,
prosząc o śmierć,
bo zostaniesz na tym świecie sam...
Takie jest brzemię,
taka jest kara
które dźwiga demon.
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2017-08-20 18:34:18