Cyk-la-men - wiersz
Oczy miał cyklamenowe
Po naszemu to znaczy
Chyba fiołkowe?
Te oczy coś toczy
Jak bicykl
Z zafiołkowanych zboczy
Tam gdzie
Na żywym organizmie
Przeprowadza się enfleurage
Wąskonosa Wąchała
Za dużo się nawdychała
Tylko to naprawdę kochała
A może to wszystko jest nie tak?!
Cyk zmienia się przerzutka
Wstrzymał oczy ruszył głową*
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.