Cóż po tym Kochanie... - wiersz
deszcz pada szary
wczesnojesienny
umilkły marzenia
przygasa zmęczone słońce
odnaleźć natchnienie
trud to daremny
wszystko już było
i miało swoje smutne końce
a może to tylko jesienne
zmierzchu dnia nastroje
co barwy gubią
jak opadające mokre liście
nie zgubimy nadziei
gdy będziemy wciąż we dwoje
chcę wierzyć
że znów rozkwitnie ona promieniście
cóż po tym kochanie
że świat naszych pragnień
nie spełnia
zanim na kolana upadniesz
rzuć się prędko
w moje ramiona
i ta garstka przyjaciół
nasze życie
na szczęśliwsze
zmienia
nie czuję deszczu
gdy blisko jesteś
dziewczyno wymarzona
Oskar Wizard
Dodany: 2012-12-09 10:58:18
Dodany: 2012-12-08 14:50:59
Dodany: 2012-12-07 08:19:16
Dodany: 2012-12-03 13:14:44
Dodany: 2012-12-03 08:10:28
Dodany: 2012-12-02 14:10:03