Chrust - wiersz

Autor: joanna53
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0


Za oknami mroźna zima
gęsty śnieg i tęgi mróz
pod ciężarem się ugina
człowiek z lasu dźwiga chrust

W małej chatce się nie pali
tylko ostry świszczy wiatr
światła świecą gdzieś w oddali
jeszcze przed nim drogi szmat

Muszę dotrzeć do swej chatki
muszę dotrzeć tam na czas
w niej czekają na mnie dziatki
marzną ręce uszy twarz

Miłość sama nogi niesie
coraz bliżej widać dom
chociaż straszno było w lesie
lecz ważniejsze dzieci są

Radość radość radość wielka
wrócił tatko mamy chrust
trzaska wesoło iskierka
zimno nam nie będzie już

Najpopularniejsze wiersze
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      joanna53
      Użytkownik - joanna53

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2025-02-19 09:39:26

      Top 10 wierszy