Bylebyś - wiersz

Autor: smokjerzy
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

Z mlekiem matki wiedzę wyssałem,
żeś drogą powrotną do raju,
lecz tyś-przerośniętą reklamą,
monstrualnym kukułczym jajem.

Krętą ścieżką pod górę jesteś,
upadkiem na łeb,na szyję,
bólem chleba na wskroś powszedniego,
czasem,co sam się zabija.

Zbyt często cierpi odwaga
w piekle codziennych spowiedzi-
stawiając tak trudne pytania,
zadajesz gwałt odpowiedziom.

I jesteś nieobliczalne,
smutny wariat,dzika wariatka,
dręczysz,zniewalasz,kochasz i lżysz-
ojciec, sadysta,szalona matka.

Gdy już nie mogę z tobą wytrzymać
i,jak biedzie najgorszej, mówię-dość,
wtedy całe zmieniasz się w drwinę,
kusisz-dam ci,co zechcesz,więc proś! 

Jestem tylko cieniem przechodnia,
ty trwasz,ja nieustannie odchodzę,
śmietnik pełen rzeczy i wspomnień-
z tą stratą jakże łatwo się godzić.

Lecz nawet słabnącym oddechem
wyrzężę dla ciebie swoje-tak-
jeślibyś tylko zwróciło zapach,
bylebyś,Życie,znów miało smak.

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Avatar uĹźytkownika - owuwu
      owuwu
      Dodany: 2017-08-22 17:40:02
      0 +-
      Dobre :)
      Reklamy
      O autorze
      smokjerzy
      Użytkownik - smokjerzy

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2022-08-03 22:43:57

      Top 10 wierszy