Byłaś - wiersz
Byłaś wiosną, drzew kwitnieniem, nagłą burzą z piorunami. Rozświetlałaś oczu lśnieniem mroki rozłąk między nami. Choć daleka, to tak bliska. Nieobecna, lecz tuż obok. Postać barwna w wszystkich listach była zawsze twą osobą. Byłaś latem, żarem słońca, wiatrem, który targa włosy. Ogień szalał wciąż bez końca gdy spełnienie przyszło w nocy. Fascynacja, poryw, chwila, która wieczność trwać powinna. Dotyk ciała wciąż umilał, kiedy byłaś tak niewinna. Byłaś zimą, gradu biciem, mrozem krew ścinałaś w żyłach. To stworzyłem własnym życiem, gdy zostałaś gdzieś na tyłach. Dziś cię proszę, bądź jesienią całą w złocie i czerwieni. Bądź mi siłą i nadzieją. Czas powoli wszystko zmieni. Bądź jak ptaki co we stada się zbierają przed odlotem. Niech uczucie znów się wkrada w nasze życie - krok za krokiem.
Dodany: 2007-03-24 10:56:49
Dodany: 2007-03-22 18:50:24