Bezdomny mieszka we śnie - wiersz
dlaczego śpisz tak idealnie
choć twój sen nie jest tak subtelny
jak delikatnie muśnięte struny serca
pobudzające umysł
na twych ustach stale widnieje
niebywale szczery uśmiech
choć leżysz na twardym podłożu
okryty jedynie współczuciem
w twoich żyłach płynie zaledwie
chłodna nadzieja na bycie
choćby małym lecz zauważalnym
systemem tworzącym nas wszystkich
jestem tu dla ciebie
lecz ty nie starasz się być
korzystasz jedynie z kołysanki życia
i nie wiesz, że to tylko gra
choć chwytasz każde serce
ono gardzi twym dotykiem
bezlitośnie każąc ci toczyć
odmienne życie w szarym zmierzchu
jeśli wiesz, że to prawda spoczywająca
na niewiedzy twego głosu
zdrzemnij się na natury ramieniu
będąc po środku sprawiedliwości
Dodany: 2012-08-16 18:59:05