bajeczna jesień - wiersz
spotkałem jesień na szczycie wzgórza
stała wyniosła i rozmarzona
klonowe liście talię zdobiły
i złoty wianek miała na skroniach
duchy dąbrowy wartę pełniły
młodziutkie brzózki stały w orszaku
a ona tęczę z nieba zbierała
i srebrną mgiełkę z gwiezdnego szlaku
wiatry wezwała zaklęciem czasu
każdemu kolor tęczy wręczyła
królewskim gestem wskazała lasy
a mnie srebrzystą mgiełką okryła
a kiedy słońce mgłę rozproszyło
ujrzałem niebios rajskie polany
złoto z czerwienią lasy pokryło
świat stal się inny zaczarowany
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2012-09-28 19:50:39
Dodany: 2012-09-27 22:12:08
Dodany: 2012-09-27 22:11:15
Dodany: 2012-09-26 21:12:49
Dodany: 2012-09-26 17:44:08
Dodany: 2012-09-26 17:22:09