Autokrytyka - wiersz
Wyją wyją myśli do księżyca
mnisi fruną po astralu
jesteśmy więźniami życia
daleko stąd do raju
autokrytyka dusza ponura
wzrok nigdy uczuć nie fałszuje
czyżby kluczem do szczęścia trumna?
Plując na świat na siebie pluje
chory wizjoner z piórem w mackach
płuca oblepione nawilża nikotyna
ideał drwi bezczelnie imaginacja
dawno dawno temu była
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.