Arthur Rimbaud "Rzeka Porzeczkowa" - wiersz
(przekład)
Rzeka Porzeczkowa toczy się nieznana
W obcych rydwanach:
Akompaniuje jej głos stu kruków, prawdziwy
I piękny głos aniołów:
I porusza się zamaszyście zagajnik jedliny
W którym zanurza się wiele wiatrów.
Wszystko toczy się tajemniczo w takt
Szokujących kampanii z dawnych lat;
Okazałych ogrodów, zwiedzanej wieży:
To są te znane tereny
Martwych namiętności błędnych rycerzy:
Ale jakiż wiatr jest ożywczy!
Jeśli piechur swym bystrym wzrokiem ogarnie:
Pójdzie najbardziej odważnie.
Żołnierze leśni, przez Pana przysłani,
Wypłoszcie stąd przebiegłego wieśniaka,
Drogie kruki, jakże uwielbiani!
Przepędźcie opoja, co pije ze starego pniaka.
Maj 1872
tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski
La Rivière de Cassis
La Rivière de Cassis roule ignorée
En des vaux étranges:
La voix de cent corbeaux l'accompagne, vraie
Et bonne voix d'anges:
Avec les grands mouvements des sapinaies
Quand plusieurs vents plongent.
Tout roule avec des mystères révoltants
De campagnes d'anciens temps;
De donjons visités, de parcs importants:
C'est en ces bords qu'on entend
Les passions mortes des chevaliers errants:
Mais que salubre est le vent!
Que le piéton regarde à ces claires-voies:
Il ira plus courageux.
Soldats des forêts que le Seigneur envoie,
Chers corbeaux délicieux!
Faites fuir d'ici le paysan matois
Qui trinqué d'un moignon vieux.
Mai 1872.
z tomu „Derniers vers”, 1872