Antidotum - wiersz

Autor: kasztan
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Kiedy mi ciężko, kiedy źle,
deszcz dzwoni smutkiem i tęsknotą.
Marzenia toną w gęstej mgle
a Parki bat z ciemności plotą.

Bezbarwnym nurtem płynie czas,
anioły błądzą w zapomnieniu.
Zamiast radości zgryzot las,
pogrąża duszę moją w cieniu.

Porwane szczęście ciska wiatr,
pomiędzy złudą a nadzieją.
W darze pogardę niesie świat
a wszyscy święci z łez się śmieją.

Wtedy jak błędny rycerz miecz,
w dłoń biorę zawsze wierne pióro.
Na kartkę spada srebrny deszcz
i życie nie jest już torturą.

Niczym Don Kichot staczam bój
z ciemną materią, wiatrakami,
złocistych myśli budzę rój.
I znowu miód i znów aksamit

Andrzej Iwanowicz - Wrocław 20.05.2021r

Najpopularniejsze wiersze
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Avatar uĚźytkownika - owuwu
      owuwu
      Dodany: 2017-08-24 14:09:28
      0 +-
      OK :)
      Reklamy
      O autorze
      kasztan
      Użytkownik - kasztan

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2024-10-02 22:26:18

      Top 10 wierszy