Aleksytymia - wiersz
mijałem kobietę mady na jej twarzy miała sześć lat przemocy za sobą pierś zjedzoną aborcją mąż i pies pewnie na spacerze w knajpie nie wiedzą że gnije jaki pan taki on rozrzucają nieczystości dookoła robaki wchodzą do łóżka
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2011-11-12 10:50:35
Dodany: 2011-11-12 00:27:39
Dodany: 2011-11-10 18:43:24
Dodany: 2011-11-10 12:45:47