Agonia słowa - wiersz
Dobieram słowa w słów agonii
ubogi język frazesami
karmi i straszy w kakofonii
bezładnej walce z wyrazami
próbuję odkryć coś nowego
by skromny przekaz ubogacić
i nie wychodzi mi nic z tego
za niemoc twórczą czas zapłacić
a może niepotrzebne słowa
może wystarczy cień uczucia
bo w duszy gra i sens się chowa
trzeba wydobyć go z ukrycia
może wypuszczę pióro strzałą
i wzbiję myślą ponad niebo
ubarwię tęczą ziemię całą
i stworzę wreszcie coś cudnego
może zachłysnę się radością
na kartach szczęścia się podzielę
i przyozdobię dzień miłością
wszak dobra w życiu tak niewiele
cóż rozmarzyłem się przez chwilę
ale to tylko są marzenia
i choć pragnienia w sercu tyle
trzeba mieć coś do powiedzenia