z kronik policyjnych wynika że jestem notowany a raczej nominowany do ścisłej kontroli jakości panowie którzy przychodzą ubrani w nieskazitelność cytują hymn że jestem zatrzymany i mam prawo do adwokata z urzędu
łączą się ze mną kajdankami i prowadząc pochylonego tłumaczą istotę błędu jaki popełniłem wobec prawa nie dopuszczają do głosy a w chwili chaosu łapią za pałki Chuck Morris jest przy nich jak zabawka mało męski
jadąc do izby odwiedzamy lekarza sprawdza ile dzisiaj w krwi jest czerwieni w przeliczeniu do sumienia które chciałem zapić wynik dość znośny dwa i pół ciągle spada a mogło być gorzej rekord Guinnessa to byłaby chwała
te obmacywanie jak bym miał co najmniej kilogram trotylu wypytywanie spisywanie i to co uwielbiam najbardziej przed wejściem do celi zdejmij buty żebyś na sznurówce nie mógł zasnąć bo te raporty są uciążliwe
zawsze sprawdzam które łóżko jest miększe potem chodzę w kółko pewnie patrzą na mnie jestem w szkle a do szkła mam pociąg dwadzieścia cztery to krótka przerwa z niskim rachunkiem jaki płacę wychodząc rankiem którego nie spostrzegam
do zobaczenia przy następnej wizycie przygotuję się lepiej weźcie gaz zawsze może się przydać alkohol to nie kobieta nie jest zmiennym ogniwem życia spotkamy się tam gdzie zawsze na moście przy poręczach