Rozmowa z Kasią Bulicz-Kasprzak, autorką książki "Nie licząc kota..." - tv
Rozmowa z Kasią Bulicz-Kasprzak, autorką książki Nie licząc kota, czyli kolejna historia miłosna. Autorka tłumaczy między innymi, dlaczego z pisaniem jest jak z bieganiem.
Prowadzę zwyczajne życie. Zimny psi nos dotyka mojej stopy. Jest siódma. Zastanawiam się, co będę dzisiaj robić. Może zostanę królową i zagram w krokieta, dopóki las Birnam nie podejdzie pod zamek. A może pobiegnę Piątą Aleją w stronę niebieskiego księżyca. Odwiedzę zielone wzgórze, na którym pasą się owce. Zaraz, to nie owce, to króliki. Muszę się śpieszyć, bo czas odebrać syna ze szkoły, a tu jeszcze tyle historii do przeżycia. Są w książkach, filmach, śmiechu dziecka, rozmowach i mruczeniu kota. Kolekcjonuję historie. Piszę książki, żeby zwyczajne życie innych było równie fascynujące jak moje.
Powiązana książka: Nie licząc kota, czyli kolejna historia miłosna
Powroty bywają niełatwe, zwłaszcza powroty do małego miasteczka, z którego się kiedyś uciekło. Asia wie o tym aż za dobrze, dlatego zamierza przejąć spadek po ciotce jak najszybciej. Okazuje się jednak, że oprócz mieszkania odziedziczyła wścibską sąsiadkę, przystojnego notariusza, a także bardzo nieśmiałego kota i garść rodzinnych tajemnic… Ta wbrew pozorom całkiem niebanalna historia miłosna została nagrodzona w konkursie literackim Wydawnictwa "Nasza Księgarnia". Dzięki żywemu językowi, błyskotliwemu poczuciu humoru oraz wyrazistym bohaterom wciąga od pierwszej strony. więcej...