Spotkanie.
Pewnego dnia Józef Pałys wyglądając przez okno ,zobaczył swoją koleżankę Trollę,której nie widział 10 lat.Ucieszony Józef wybiegł na dwór i serdecznie uściskał Trollę.
-Witaj-powiedział.
-Cześć -odpowiedziała mu Trolla.
-Bardzo się za tobą steskniłem,Trollo-powiedział.
-Ja za tobą też ,Józinku-odpowiedziała mu Trolla.
-Bardzo się zmieniłaś ,jesteś piękna-stwierdziłó Józinek z usmniechem na twarzy.
-O dziekuję bardzo za miły komplement,Józinku-odpowiedziała.
-Czy fajnie było u rodziców w Niemczech?-zapytał Józinek Trollę, która jak nieruchoma ,ponieważ zmarzła w stopy.
-O tak Józinku, było cudownie!-odpowiedziała mu.
-Czy ukończyłaś tam jakieś studia ?-spytał ją .
-Tak skończyłam medycynę,a ty Józinku?-odpowiedziała za zarazem zapytała.
-Tak ,ja też ukończyłem studia prawnicze-odpowiedział.
Następnie Józinek zapytał:
-Mieszkam tutaj czy wejdziesz do środka-zapytał ją.
-O tak, z miłą chęcią ,nawet trochę zmarzłam w stopy-odpowiedziała.
Po 10 minutach byli przed drzwiami mieszkania.
-Proszę , wejdź-zaproponował chłopiec.
-Dziękuję-odpowiedziała Józefowi Trolla.
-Czy napijesz się herbaty ,Trollo?-spytał Józef.
-Z przyjemnością wypiję z tobą herbatę ,Józinku -powidziała.
Wypili ciepłą herbatę i opowiadali o tym,co się wydarzyło przez 10 lat .
Józef wstał i przyniósł ciastka,które kupił dziś rano .
Spotkanie trwało , aż trzy godziny.
Później Trolla powiedziała ,że musi już wracać do domu.
-Dziękuje ci Józefie za miło spędzony dzień-powiedziała Trolla.
-Ja też ci dziękuje i bardzo się cieszę ze spotkania-odpowiedział.
-Czy będziesz jutro w domu ?-zapytała.
-Tak będę-odpowiedział jej.
-A czy będę mogła cię jutro także odwiedzić-spytała Trolla.
-Oczywiście ,że tak -rzekł Józinek.
-A więc do zobaczenia - powidział Trolla.
-Do zobaczenia-odpowiedział Józinek.
Był szczęśliwy,że spotkał swoją dawną przyjaciółkę.Wiedział, że od tej porybędą spotykać się częściej.