Moja strona
Siedząc skulona na fotelu, w ukochanej i bezpiecznej czerni..staje.
Staje w tym cholernym,egoistycznym wyścigu.
Obracam się i biegnę w zupełnie przeciwną stronę.
Biegnę wciąż na oślep.
I ciągle się potykam,raniąc się przy tym niezmiernie.
To mnie kiedyś zabije.
Wiem.
Ale przynajmniej biegnę we własną stronę..
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora