Internetowa cela - Rozdział V

Autor: Kominek
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- Cześć! Zrobiłam to!
- O czym mówisz wariatko?
- Jak to, o czym? Do czego namawiałaś mnie przez dwa miesiące?
- Chyba ci nie wierzę... Czyżbyś zapamiętała adres strony, pokonała wszystkie durne formalności i w końcu wymyśliła oryginalny anons?
- Czy wyglądam na blondynkę??
- No już, nie denerwuj się, wiesz, że czasami lubię wodzić cię za nos. Gratuluję, mam nadzieję, że faceci zasypią cię propozycjami i że w końcu znajdziesz tego swojego.
- Tak, dzięki, na razie.
- Cześć szalona kobieto.

Jak zawsze, kiedy rozmawiałam z Wiktorią czułam się super. W tej dziewczynie była jakaś magia. Choć miała w zwyczaju wyprowadzać mnie z równowagi przy każdej rozmowie, to jednak robiła to z taką gracją, iż tylko się uśmiechałam. Od tego telefonu do przyjaciółki rozpoczęłam swój nowy dzień. Zastanawiałam się, co przyniosą kolejne, kto faktycznie do mnie napisze i czy w ogóle znajdzie się, choć jeden taki człowiek, którego zainteresuje mój anons. Jego treść przeczytałam przynajmniej dziesięć razy mając świadomość, że jest naprawdę dobry. Choć nie super błyskotliwy, to jednak jego treść zatrzymywała uwagę potencjalnego czytelnika, sprawiała, że sięgał umysłem głębiej, jeszcze głębiej i jeszcze. W zasadzie nie dochodził do niczego, ale mój anons kodował się w jego pamięci. Tak myślałam, ale jak jest w rzeczywistości, kto zdążył już go przeczytać? Musiałam skoncentrować się na pracy, a myślałam zupełnie o czymś innym, uświadomiłam sobie również, że wkrótce zbliżają się święta i Sylwester. A gdzieś po drodze moje kolejne urodziny. Już prawie ćwierć wieku żyłam na tym świecie. http://koominek.blogspot.com - dwadzieścia siedem tematycznych szufladek i zapewne na nich się nie skończy, zapraszam w odwiedziny do bloga, aby klimat Kominka oczarował Cię bez reszty...

1
Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Kominek
Użytkownik - Kominek

O sobie samym: Brakuje mi ponownie słów przelewanych na papier stąd pojawiła się potrzeba pokazania ich w sposób wygodny i przystępny - na FB narodził się Kominek, chwilę później tutaj i dosyć niedawno w blogu. Każde z nich uzupełnia inne, ale to blog stał się teraz epicentrum mojej twórczej działalności..:)
Ostatnio widziany: 2016-07-11 01:13:59