Ego i superego.
Źródłem dramatu ludzkości jest ich ego - ja, czyli brak świadomości, że dążenie do zaspokajania tylko swoich potrzeb bytowych, nie jest zbieżne ze współczesną psychologią, według której człowieka, który nie ma empatii, pasji i poczucia humoru, trudno nazwać człowiekiem, czyli psychologia zbieżna z Ewangelią Jezusa Zbawiciela o powszechnym Prawie Miłości i Biblią, że dążyć mamy do zaspokajania potrzeb bytowych najbardziej potrzebujących, czyli sieroty i wdowy (Pwt 24,17-21) Z którymi stanowimy jedną całość stworzonego systemu dla superego, czyli świadomości do zaspokajania potrzeb najbardziej potrzebującym. Wtedy będą zaspokojone, nie tylko nasze potrzeby, ale będziemy też strzeżeni, leczeni oraz zbawieni, bo tylko wtedy będziemy stanowić duchowo - empiryczną jedność z Bogiem Wszechmogącym twórcą jednej całości systemu. Niezwykle trudna byłaby zmiana świadomości, bez wzorca superego do zaspokajania potrzeb najbardziej potrzebującym, którym jest Jezus Zbawiciel wzór człowieka superego dla czterech typów osobowości Junga i ewangelicznych typów osobowości o różnej percepcji tych samych wydarzeń, oraz Biblii - instrukcji życia w systemie duchowo - informacyjnym dla superego.