Unosił mnie, byłem lekki jak piórko, wzlatywaliśmy coraz wyżej i wyżej, widziałem w dole Plac, ludzi biegających, rozkrzyczanych, szeryfa, który do nas strzelał, wszystkich wściekłych jak diabli, bo byłem wolny, leciałem, było mi lepiej niż im wszystkim".
Unosił mnie, byłem lekki jak piórko, wzlatywaliśmy coraz wyżej i wyżej, widziałem w dole Plac, ludzi biegających, rozkrzyczanych, szeryfa, który do nas strzelał, wszystkich wściekłych jak diabli, bo byłem wolny, leciałem, było mi lepiej niż im wszystkim".