Chętnie powiedziałabym mu to, co mi przyszło do głowy wtedy u Amnona. Że nic nigdy nie ma końca. Że śnieg na wiosnę topnieje i kapie z drzew. I tak co roku. To obietnica, która zawsze się spełnia, i jest w niej odpowiedź, dlaczego mimo smutków, zawodów i marnych prób rozwiązania kolejnej zagadki, pomimo wszystkich nieudanych rzutów kością, mamy siłę iść dalej.
Chętnie powiedziałabym mu to, co mi przyszło do głowy wtedy u Amnona. Że nic nigdy nie ma końca. Że śnieg na wiosnę topnieje i kapie z drzew. I tak co roku. To obietnica, która zawsze się spełnia, i jest w niej odpowiedź, dlaczego mimo smutków, zawodów i marnych prób rozwiązania kolejnej zagadki, pomimo wszystkich nieudanych rzutów kością, mamy siłę iść dalej.