Tak daleko dotarłem i tylu zraniłem po drodze, zraniłem lub zabiłem, a jeśli kogoś uratowałem, to chyba przypadkowo, bo nigdy nie zdołałbym uratować własnej duszy, gdybym ją miał.
Tak daleko dotarłem i tylu zraniłem po drodze, zraniłem lub zabiłem, a jeśli kogoś uratowałem, to chyba przypadkowo, bo nigdy nie zdołałbym uratować własnej duszy, gdybym ją miał.