Jestem taki szczęśliwy, że nie potrafię dostrzec w sobie niczego godnego szacunku ani widzenia! Być i pozostać małym. A jeśli jakaś ręka, okoliczności, fala wyniesie mnie w górę, gdzie rozstrzygają władza i wpływy, obalę stosunki, które mnie uprzywilejowały, i sam siebie stracę w nikczemne, nic nie mówiące ciemności. Mogę oddychać tylko w nizinach.
Jestem taki szczęśliwy, że nie potrafię dostrzec w sobie niczego godnego szacunku ani widzenia! Być i pozostać małym. A jeśli jakaś ręka, okoliczności, fala wyniesie mnie w górę, gdzie rozstrzygają władza i wpływy, obalę stosunki, które mnie uprzywilejowały, i sam siebie stracę w nikczemne, nic nie mówiące ciemności. Mogę oddychać tylko w nizinach.