Miłość to zapewne najmniej racjonalny stan umysłu. Miłość powołuje na świat dzieci, o które nikt nie prosił. Miłość ciska gromy na niedoskonałych, ale zacnych małżonków. Rozbija konta bankowe i każe ludziom wściekać się o drobiazgi, na które przymknęliby oko u obcych. I zaślepia nas na zmiany zachodzące w bliskich - zwłaszcza jeżeli są to zmiany, którym nie chcemy stawić czoła.
Miłość to zapewne najmniej racjonalny stan umysłu. Miłość powołuje na świat dzieci, o które nikt nie prosił. Miłość ciska gromy na niedoskonałych, ale zacnych małżonków. Rozbija konta bankowe i każe ludziom wściekać się o drobiazgi, na które przymknęliby oko u obcych. I zaślepia nas na zmiany zachodzące w bliskich - zwłaszcza jeżeli są to zmiany, którym nie chcemy stawić czoła.