-To nieodpowiednia chwila, panno Melon. - Poczuł, że Jean-Luc wali go w plecy laską. - To znaczy, Cyc. To znaczy... - Do cholery, jak ona właściwie się nazywa?
-To nieodpowiednia chwila, panno Melon. - Poczuł, że Jean-Luc wali go w plecy laską. - To znaczy, Cyc. To znaczy... - Do cholery, jak ona właściwie się nazywa?