(...) Uspokojony Jack skupił się na grze. Jase pocałował mnie w skroń. Po chwili wypowiedział słowa, które nigdy mi się nie znudzą i do których nigdy nie przywyknę. - Kocham cię - wyszeptał.
(...) Uspokojony Jack skupił się na grze. Jase pocałował mnie w skroń. Po chwili wypowiedział słowa, które nigdy mi się nie znudzą i do których nigdy nie przywyknę. - Kocham cię - wyszeptał.