Frunąć, frunąć, frunąć po stromych, wąskich, drewnianych stopniach, kusząc los, aby pozwolił mi z nich spaść. Złamać nogę, kark, żeby martwą złożyli w trumnie. Niech wszyscy wtedy żałują; niech opłakują tancerkę, którą miałam zostać.
Frunąć, frunąć, frunąć po stromych, wąskich, drewnianych stopniach, kusząc los, aby pozwolił mi z nich spaść. Złamać nogę, kark, żeby martwą złożyli w trumnie. Niech wszyscy wtedy żałują; niech opłakują tancerkę, którą miałam zostać.