Kokaina! Ty nie jesteś Maud, tyt jesteś kokaina, trucizna której mi potrzeba. Uciekam od ciebie, przysięgam sobie, że cię już nigdy nie zobaczę, ale potem popycha mnie coś do ciebie, bo jesteś mi potrzebna, jak trucizna, która mnie ratuje i zabija.
Kokaina! Ty nie jesteś Maud, tyt jesteś kokaina, trucizna której mi potrzeba. Uciekam od ciebie, przysięgam sobie, że cię już nigdy nie zobaczę, ale potem popycha mnie coś do ciebie, bo jesteś mi potrzebna, jak trucizna, która mnie ratuje i zabija.