Trzeba wyjątkowej nieodpowiedzialności, żeby zakochać się w maju przed mundialem, bo potem w czerwcu po kilka razy dziennie ten sam dylemat - mecz czy miłość, Argentyna czy dziewczyna, Italia czy migdalia... No przecież trzeba nie mieć rozumu, żeby się na to skazywać; ale trzeba też nie mieć serca, żeby w maju się nie zakochać.
Trzeba wyjątkowej nieodpowiedzialności, żeby zakochać się w maju przed mundialem, bo potem w czerwcu po kilka razy dziennie ten sam dylemat - mecz czy miłość, Argentyna czy dziewczyna, Italia czy migdalia... No przecież trzeba nie mieć rozumu, żeby się na to skazywać; ale trzeba też nie mieć serca, żeby w maju się nie zakochać.