Prawdziwym ,,przekleństwem" dla spowiedników są jednak ludzie o przeczulonych, nadwrażliwych sumieniach. Prym wiodą wśród nich członkinie kółek różańcowych i aktywistki Radia Maryja. Spowiadają się dosłownie ze wszystkiego, że np. ,,powąchały w piątek salceson"; ,,...23 razy powiedziały brzydkie słowo <>; ,,56 razy źle o kimś pomyślały"; a ,,raz nawet pomyliły się w różańcu..." itp.
Prawdziwym ,,przekleństwem" dla spowiedników są jednak ludzie o przeczulonych, nadwrażliwych sumieniach. Prym wiodą wśród nich członkinie kółek różańcowych i aktywistki Radia Maryja. Spowiadają się dosłownie ze wszystkiego, że np. ,,powąchały w piątek salceson"; ,,...23 razy powiedziały brzydkie słowo <>; ,,56 razy źle o kimś pomyślały"; a ,,raz nawet pomyliły się w różańcu..." itp.