Stan mojego umysłu bywa tak różny, jak różne są dni, które przychodzą. Bywają dni dobre, ale bywają złe, i te też muszę przyjąć za własne. Są dni, kiedy jestem z kamienia, czasem z żelaza, najczęściej niestety, ze szkła...
Stan mojego umysłu bywa tak różny, jak różne są dni, które przychodzą. Bywają dni dobre, ale bywają złe, i te też muszę przyjąć za własne. Są dni, kiedy jestem z kamienia, czasem z żelaza, najczęściej niestety, ze szkła...