Nie Henry, ty nie rozumiesz, czym jest przyjaźń - mruknął. - Podobnie zresztą jak i wrogość. Lubisz wszystkich, a to jakby powiedzieć, że wszyscy są ci dokładnie obojętni.
Nie Henry, ty nie rozumiesz, czym jest przyjaźń - mruknął. - Podobnie zresztą jak i wrogość. Lubisz wszystkich, a to jakby powiedzieć, że wszyscy są ci dokładnie obojętni.