Dlaczego miałbym się zmienić, skoro znalazłem szczęście, które mi odpowiada? Zgodziłem się na dwoistość, zamiast nią się martwić. Przeciwnie, rozsiadłem się w niej i znalazłem komfort, którego szukałem przez całe życie. W gruncie rzeczy nie miałem racji mówiąc panu, że chodzi przede wszystkim o to, by uniknąć sądu. Chodzi przede wszystkim o to, żeby można było sobie pozwolić na wszystko, zgadzając się od czasu do czasu wyznawać w wielkim krzyku własną nikczemność. Pozwalam sobie znów na wszystko i tym razem bez śmiechu. Nie zmieni
Dlaczego miałbym się zmienić, skoro znalazłem szczęście, które mi odpowiada? Zgodziłem się na dwoistość, zamiast nią się martwić. Przeciwnie, rozsiadłem się w niej i znalazłem komfort, którego szukałem przez całe życie. W gruncie rzeczy nie miałem racji mówiąc panu, że chodzi przede wszystkim o to, by uniknąć sądu. Chodzi przede wszystkim o to, żeby można było sobie pozwolić na wszystko, zgadzając się od czasu do czasu wyznawać w wielkim krzyku własną nikczemność. Pozwalam sobie znów na wszystko i tym razem bez śmiechu. Nie zmieni