Ramię w ramię chodzimy po terasach, nasze trzy psy wiernie nam towarzyszą, łącznie z tym komicznym gończym, reagującym na imię Basset. Szukamy pierwszych młodych pędów tulipanów, gdy nagle z radia na balkonie otoczonym balustradą płynie "Będę z Tobą, gdy zakwitną jabłonie" - i przypominam sobie, że miłość jest ponadczasowa, nigdy nie umiera. Jest jak wiatr, który wszędzie pozostawia swoje ślady.
Ramię w ramię chodzimy po terasach, nasze trzy psy wiernie nam towarzyszą, łącznie z tym komicznym gończym, reagującym na imię Basset. Szukamy pierwszych młodych pędów tulipanów, gdy nagle z radia na balkonie otoczonym balustradą płynie "Będę z Tobą, gdy zakwitną jabłonie" - i przypominam sobie, że miłość jest ponadczasowa, nigdy nie umiera. Jest jak wiatr, który wszędzie pozostawia swoje ślady.