Według mnie kłódka to kiepski symbol miłości. Wolę, żeby moja miłość przypominała raczej most, na którym stoimy - coś, co łączy ze sobą dwa serca, które inaczej nigdy by się nie spotkały. Właściwie, kłódki kojarzą mi się raczej z problemami, jakie mieliśmy z Noah: każdy wydawał się drobny, ale razem okazały się na tyle ciężkie, że nasz związek tego nie wytrzymał.
Według mnie kłódka to kiepski symbol miłości. Wolę, żeby moja miłość przypominała raczej most, na którym stoimy - coś, co łączy ze sobą dwa serca, które inaczej nigdy by się nie spotkały. Właściwie, kłódki kojarzą mi się raczej z problemami, jakie mieliśmy z Noah: każdy wydawał się drobny, ale razem okazały się na tyle ciężkie, że nasz związek tego nie wytrzymał.