Zaczynałem dostrzegać prawdę dla mnie zupełnie nową, dotyczącą stosunków, jakie powinny istnieć między mężczyznami a kobietami. Widziałem je jako istoty zmienne, wiecznie poszukujące silnego kierunku, który by ustalił ich myśli i ich błądzące pragnienia; może ta potrzeba stwarza dla mężczyzny obowiązek być tą nieomylną busolą, tym stałym punktem oparcia.
Zaczynałem dostrzegać prawdę dla mnie zupełnie nową, dotyczącą stosunków, jakie powinny istnieć między mężczyznami a kobietami. Widziałem je jako istoty zmienne, wiecznie poszukujące silnego kierunku, który by ustalił ich myśli i ich błądzące pragnienia; może ta potrzeba stwarza dla mężczyzny obowiązek być tą nieomylną busolą, tym stałym punktem oparcia.