Cóż za ironia, że Dostojewski, który dał światu arcydzieło powieściopisarstwa - sztuki stanowiącej obok muzyki orkiestrowej najwyższy przejaw kultury Zachodu - tworzył je, nienawidząc Zachodu i Europy niczym dzisiejszy prowincjonalny islamista!
Cóż za ironia, że Dostojewski, który dał światu arcydzieło powieściopisarstwa - sztuki stanowiącej obok muzyki orkiestrowej najwyższy przejaw kultury Zachodu - tworzył je, nienawidząc Zachodu i Europy niczym dzisiejszy prowincjonalny islamista!