- To szczególny wieczór. Gdyż, na Boga, dziś nie będzie polowania na demony... - Klepnął się w pierś, a ja nie mogłam się nie roześmiać, bo naprawdę przypiął sobie order. - Dziś będą tańce!
- To szczególny wieczór. Gdyż, na Boga, dziś nie będzie polowania na demony... - Klepnął się w pierś, a ja nie mogłam się nie roześmiać, bo naprawdę przypiął sobie order. - Dziś będą tańce!