Niesamowite, że tam, gdzie świat ma tysiące odcieni, kościół chciałby, żeby był czarno-biały. Za to tam, gdzie trzeźwe myślenie nie widzi więcej niż dwie opcje, kościół dopatruje się istnienia trzeciej.
Niesamowite, że tam, gdzie świat ma tysiące odcieni, kościół chciałby, żeby był czarno-biały. Za to tam, gdzie trzeźwe myślenie nie widzi więcej niż dwie opcje, kościół dopatruje się istnienia trzeciej.